Żad­na noc nie może być aż tak czar­na, żeby nig­dzie nie można było od­szu­kać choć jed­nej gwiaz­dy. Pus­ty­nia też nie może być aż tak bez­nadziej­na, żeby nie można było od­kryć oazy. Pogódź się z życiem, ta­kim ja­kie ono jest. Zaw­sze gdzieś cze­ka ja­kaś mała ra­dość. Is­tnieją kwiaty, które kwitną na­wet w zimie.

piątek, 2 marca 2012

" Zmiany czyli żegnaj Huto Batory...."



No i dziś ostatni dzień mojego męża na Hucie...

Po prawie 7 latach współpracy, musiał się zwolnić...

Choć można powiedzieć,że wczoraj bo dziś ma urlop.





 Od poniedziałku zmienia pracę.



Teraz jego pracodawcą będzie firma "Mistal"

Firma "Mistal" jest to hurtownia wyrobów hutniczych specjalizująca się w sprzedaży rur stalowych.



Mój mąż będzie odpowiedzialny za załadunek i rozładunek rur o różnych gabarytach.

Każda zmiana niesie za sobą jakąś obawę i lęk ale myślę,że świetnie sobie poradzi.

Tym bardziej, że zmienia tylko lokalizację ponieważ nowa praca ma taką samą branżę jak huta.

No więc mężu kochany powodzenia w nowej pracy.





1 komentarz: