Żad­na noc nie może być aż tak czar­na, żeby nig­dzie nie można było od­szu­kać choć jed­nej gwiaz­dy. Pus­ty­nia też nie może być aż tak bez­nadziej­na, żeby nie można było od­kryć oazy. Pogódź się z życiem, ta­kim ja­kie ono jest. Zaw­sze gdzieś cze­ka ja­kaś mała ra­dość. Is­tnieją kwiaty, które kwitną na­wet w zimie.

środa, 4 grudnia 2013

" Skaza białkowa ? "






Jak to się mówi : „ Jak nie urok to….. „

Wygląda na to, że Roksana ma skazę białkową. 

Skaza białkowa wbrew pozorom nie jest to tylko alergia na mleko.

Poniżej wklejam link o skazie białkowej :


Kilka dni temu zauważyłam na jednym z  policzków Roksanki kilka małych plamek/krostek.
 
Pomyślałam, że to ze śliny bo mała potwornie się ślini.
Nawet zastanawiam się czy nie za bardzo.

Ale niestety ów plamki zaczęły się zlewać w jedną dużą, czerwoną plamę.
Z zewnątrz czerwona, środek białawy….
Czasem ostro czerwona…. Czasem blado czerwona.

Po kilku dniach pojawiły się kolejne plamki na drugim policzku, które znów zlały się w jedną.













 






Dziś pani doktor powiedziała, że wygląda to na skazę białkową.
Muszę kupić małej mleko modyfikowane hipoalergiczne.

Niestety w marketach jest niedostępne,  więc jutro będę musiała zamówić przez internet.
Mleko modyfikowane hipoalergiczne.... jest ich sporo do wyboru ale tego konkretnego na którym mi zależy akurat nie ma.

Mała dotychczas piła Hipp Bio Combiotik.

Jestem bardzo zadowolona z tego mleka tym bardziej, że wcześniej piła NAN PRO ale niestety miała kolki po nim i duże problemy z kupką.

Zmieniliśmy mleko na wyżej wymienione i problem rozwiązał się od razu.

Hipp prócz tego, że ma bardzo dużo naturalnego błonnika który poprawia pracę jelit i ułatwia wypróżnianie się jest także najbardziej zbliżony do mleka naturalnego matczynego.

Dlatego tak bardzo zależy mi na tym aby dostać to samo mleko tylko hipoalergiczne.

W Internecie znalazłam informacje, że mają w ofercie takie mleko ale niestety w sklepach nie jest dostępne ( no chyba, że miałam pecha i trafiałam na sklepy które nim nie dysponowały).

Będę musiała poszukać po aptekach no albo ostatecznie zamówić przez Internet.

Zobaczymy czy to coś pomoże.

Jeśli nie to znaczy, że problem nie jest w skazie białkowej a o innym podłożu.

Żeby tego było mało mała rozchorowała się.
Ma stan zapalny gardła i początek zapalenia oskrzeli.

Dostaje antybiotyk ( sumamed ).
Mam nadzieję, że pomoże.

W piątek pani doktor znów przyjdzie do nas na kontrolę do Roksany i Julci (bo Jula też ma gardziołko…).
Jeśli małej się nie poprawi to od piątku zastrzyki….

2 komentarze:

  1. a na recepte? jak bedziesz ja miala zaplacisz grosze

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem Aniu ale niestety tego konkretnego na którym mi zależy niestety na receptę nie ma :(
    chyba spróbuję Bebilon Pepti- ten jest na receptę.

    OdpowiedzUsuń