Kochani czytelnicy w imieniu swoim jak również tysiąca innych rodzin, opiekunów osób niepełnosprawnych
pragnę WAS prosić o podpisanie petycji do władz UE o wsparcie w walce o poprawę warunków życia
osób niepełnosprawnych.
Zasiłki przyznawane przez nasze państwo są jak jałmużna....
A wydatki związane z opieką, rehabilitacją, różnego rodzaju terapiami osób niepełnosprawny niestety w
bardzo znaczący sposób przekraczają owy zasiłek.
Państwo całkowicie odcięło się od pomocy osobom niepełnosprawnym.
Z tego co mi wiadomo w większości państw UE osoby niepełnosprawne mają zapewnioną rehabilitację,
terapię, potrzebny sprzęt przez państwo.
W naszym niestety o wszystko musimy walczyć sami.
A niestety wszystkie potrzebne sprzęty rehabilitacyjne czy takie które ułatwiają komfort życia są bardzo
kosztowne.
Śmiem nawet napisać, że są wygórowane i celowo zawyżane właśnie z powodu tego, że osoba
niepełnosprawna potrzebuje szczególnego traktowania i szczególnych sprzętów.
Przykładem jaki chcę podać jest np. fotelik samochodowy gdzie dla zdrowego dziecka kupimy go już
spokojnie za 600/700 zł a dla dziecka niepełnosprawnego jak Julka koszt takiego fotelika sięga prawie
5000 zł.
Oczywiście takich przykładów jest bardzo wiele.
Wiele rodzin chcąc zapewnić godne życie swojemu niepełnosprawnemu podopiecznemu niejednokrotnie
zadłuża się...
A przecież płacimy składki zdrowotne i wszystko co potrzebne powinno być zapewnione przez państwo.
Dlatego bardzo proszę Was również o rozpowszechnianie w różnoraki sposób tej prośby i petycji poprzez
umieszczanie na blogach, profilach, swoich stronach itp….
Sami nie wygramy tej walki, ale z Waszą pomocą jest to możliwe.
Petycję może podpisać każdy.
Nie koniecznie musi być to osoba, która opiekuje się dzieckiem niepełnosprawnym.
Liczy się każdy podpis.
Mam nadzieję, że i tym razem dacie z siebie wszystko i zjednoczycie się z nami-opiekunami osób
niepełnosprawnych.
Więcej o petycji przeczytacie tutaj:
Petycja do władz UE-zbieramy podpisy!!!!!
Poniżej wklejam treść petycji.
Samą miłością dzieci nie nakarmimy.
My, opiekunowie osób
niepełnosprawnych, zebrani na Forum "Rodziny ON" - najsłabsza grupa
społeczna, której głosu nikt nie słucha - kierujemy do Pana Prezydenta
Unii Europejskiej apel o wsparcie naszych postulatów zmierzających do
poprawy warunków życia rodzin, w których przynajmniej jedno z rodziców
zmuszone jest do rezygnacji z pracy, by zaopiekować się swym
niepełnosprawnym, niezdolnym do samodzielnej egzystencji chorym.
Pragniemy przedstawić Panu sytuację materialno-prawną
opiekunów, którzy czas swej największej aktywności życiowej i
zawodowej, a nierzadko całe życie, poświęcają na długoletnią opiekę nad
niepełnosprawnym. Chcielibyśmy również zwrócić Pana uwagę na sam fakt
istnienia tej odrębnej grupy rodziców-opiekunów, którzy wskutek braku
właściwych regulacji ustawowych i systemowej pomocy rodzinie z
niepełnosprawnym dzieckiem, zostają bez własnej winy wykluczeni z życia
społecznego i pozbawieni konstytucyjnie zagwarantowanych praw równego
traktowania, wolności wyboru i wykonywania pracy.
Przez ponad 20 lat trwania demokratycznego państwa,
kolejne rządy nie opracowały żadnego modelu kompleksowego wsparcia
takiej rodziny, realizowanego w sposób ciągły, w różnych fazach życia
niepełnosprawnego dziecka - od urodzenia, przez dojrzałość, do śmierci.
Od 1989r. kolejne zmiany ustawowe dotyczące świadczeń opiekuńczych
poprzez ograniczanie ich wysokości i zaostrzanie warunków przyznawania,
ukierunkowane są na oszczędności dla budżetu, zamiast na realną pomoc
dla dotkniętych nieszczęściem rodzin. Skutkiem takiego świadomego
działania decydentów jest powiększająca się grupa rodzin z dochodem na
osobę poniżej minimum socjalnego, nieobjęta pomocą państwa.
Rodzice i opiekunowie tych niepełnosprawnych, którzy
nie mają możliwości egzystencji i rozwoju - wymagają 24 godzinnej opieki
- niesprawiedliwie postrzegani są jako grupa biernych, niezaradnych
życiowo osób, wyciągających rękę po państwowe pieniądze. Nie zgadzamy
się z tym wizerunkiem. Nie jesteśmy ciężarem dla państwa - z
poświęceniem i oddaniem wykonujemy ważną pracę na rzecz społeczności.
Pracę, która powinna być dostrzeżona i doceniona przez Państwo, co
uwzględnić należy w prawodawstwie poprzez stworzenie spójnego systemu
wsparcia finansowego opiekunów oraz odpowiednich rozwiązań
emerytalno-rentowych. Decyzja o rezygnacji z pracy zawodowej nie wynika z
naszego wygodnictwa, ale z konieczności - poświęcamy osobisty i
zawodowy rozwój dla opieki nad swoim niepełnosprawnym, niezdolnym do
samodzielnej egzystencji dzieckiem po to, by wspierając je w
rehabilitacji i indywidualnej ścieżce rozwoju, dać szansę na integrację
ze społeczeństwem. Ceną, jaką płacimy, jest pozostawanie poza nawiasem
pracującego, płacącego podatki społeczeństwa, wskutek czego szybko
stajemy się beneficjentami opieki społecznej, nie zawsze zasługując na
wsparcie Państwa. Szeroko pojęta odpowiedzialność za los naszych dzieci
nie pozwala nam na poprawę swej sytuacji poprzez scedowanie ich
wychowania na Domy Pomocy Społecznej, co znacznie obciążyłoby budżet
państwowy, gdyż średni koszt utrzymania dziecka niepełnosprawnego w
specjalistycznej placówce to ok. 4 tys. zł miesięcznie. Można, zatem
uznać, iż rodzice dzieci niepełnosprawnych rezygnujący z pracy zawodowej
mają ogromny wkład w kształtowanie budżetu państwa, natomiast Państwo,
ustalając wysokość pomocy dla tych rodziców, wydaje się tego faktu nie
zauważać.
Jednocześnie pragniemy zwrócić Pana uwagę na fakt, że
w naszym ustawodawstwie brak jakichkolwiek rozwiązań ułatwiających i
umożliwiających powrót opiekuna niepełnosprawnego dziecka do życia
zawodowego, a tym samym jego choćby częściowe uniezależnienie się od
pomocy opieki społecznej. Mamy tu na myśli pomoc Państwa w postaci
zorganizowanej i odpowiednio wykwalifikowanej opieki dla
niepełnosprawnych i często również ciężko chorych dzieci, w czasie
którego rodzice mogliby pracować zawodowo. Zaznaczamy, że przedszkola
integracyjne oraz szkoły specjalne nie spełniają pokładanych w nich
oczekiwań w sytuacji ciężkich postaci niepełnosprawności w stopniu
głębokim, ponieważ dzieci z ww. postaciami niepełnosprawności nie są do
tych placówek w ogóle przyjmowane. W wielu krajach Unii Europejskiej
normą jest, że w sytuacji ciężkich postaci niepełnosprawności państwo
finansuje tzw. asystenta osoby niepełnosprawnej. Osoba taka może
zastąpić rodzica w opiece nad dzieckiem, gdy ten pragnie powrócić do
życia zawodowego. Brak podobnych rozwiązań w naszym ustawodawstwie
skazuje rodziców dzieci niepełnosprawnych na rezygnację z pracy w celu
sprawowania osobistej opieki nad chorym dzieckiem. Często decyzja ta nie
jest świadomym wyborem, lecz przykrą koniecznością. Nikt bowiem nie
pyta nas, czy chcemy kontynuować pracę zawodową, czy też przez całą dobę
sprawować opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem
Mając na uwadze ten fakt pragniemy Panu przedstawić
przesłanki determinujące nas do podejmowania działań zmierzających do
zmiany niespójnych i niesprawiedliwych przepisów.
- zasiłek pielęgnacyjny w chwili obecnej 153 zł
przyznawany w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z
konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osoby w związku z
niezdolnością do samodzielnej egzystencji oraz
- świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 520 zł
przysługujące rodzicowi rezygnującemu z pracy zawodowej w celu
sprawowania stałej opieki nad niepełnosprawnym w związku z jego znacznie
ograniczoną możliwością do samodzielnej egzystencji.
Z przykrością i rozżaleniem stwierdzamy, że wysokich
kosztów leczenia i rehabilitacji niepełnosprawnego dziecka, a przede
wszystkim utraty jednego źródła dochodu nie "pokrywa częściowo"
symboliczna wręcz kwota 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego i 520 zł
świadczenia pielęgnacyjnego.
Zgodnie z uzasadnieniem Wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z 107/6/A/2008 z dnia 18 lipca 2008 r. Sygn. akt P
27/07* „Celem świadczenia jest zastąpienie dochodu, wynikającego ze
świadczenia pracy, której nie może podjąć osoba pielęgnująca dziecko
niepełnosprawne, również pełnoletnie”, w przeciwieństwie do nagminnie
stosowanej interpretacji celu tego świadczenia przez MPiPS, jako:
„częściowe zrekompensowanie utraty dochodów… a nie ich zastąpienie”.
Poza tym, wydaje się niedorzecznym posługiwanie się określeniem
„częściowej rekompensaty” w przypadku, kiedy rodzic (opiekun) ma
ustawowy zakaz podejmowania jakiejkolwiek pracy, gdyż skutkowałoby to
odebraniem tej „częściowej rekompensaty”.
Naszym zdaniem problemy interpretacyjne, co do celu
świadczenia biorą się tak naprawdę z braku rzetelnej definicji, komu i
za co się ono należy. Chcielibyśmy jeszcze raz podkreślić, iż w naszym
rozumieniu świadczenie pielęgnacyjne zastępuje dochód z tytułu
zaniechania świadczenia pracy zawodowej i podjęcia w zamian opieki, 24
godzinnej opieki (a więc także pracy) nad osobą niepełnosprawną. Jeżeli
zgodnie z wyżej cytowanym uzasadnieniem wyroku świadczenie zastępuje
dochód wynikający ze świadczenia pracy, której rodzic (opiekun) nie może
podjąć ze względu na stan zdrowia dziecka, to uzasadnionym wydaje się
być ustalenie wysokości tego świadczenia, jako wynagrodzenia za pracę – w
tym wypadku jako minimalnego wynagrodzenia.
Definiując świadczenie pielęgnacyjne zgodnie z
uzasadnieniem Wyroku Trybunału Konstytucyjnego (p. pkt 1), odbieramy
obecną weryfikację, co 3 lata, jako zasadę niesprawiedliwą i
pogłębiającą ubóstwo niepełnosprawnych i ich opiekunów. Utrzymywanie
świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości 520 zł, przy jednoczesnym
wzroście wynagrodzenia minimalnego z 800 zł do 1.500 zł na, przestrzeni
ośmiu lat, doprowadziło do degradacji społecznej beneficjentów tego
świadczenia i dlatego sprzeciwiamy się utrzymywaniu dotychczasowego
sposobu naliczania wysokości świadczenia, jako wysoce dyskryminującego
rodziców zmuszonych do rezygnacji z pracy.
Każde dziecko ma prawo do troski i pomocy, ale
uznając szczególne potrzeby dziecka niepełnosprawnego, Konwencja o
Prawach Dziecka w art. 23 podkreśla, że pomoc ta ma zapewnić „skuteczny
dostęp do oświaty, nauki, opieki zdrowotnej, opieki rehabilitacyjnej,
przygotowania zawodowego oraz możliwości rekreacyjnych, realizowany w
sposób prowadzący do osiągnięcia przez dziecko jak najwyższego
stopnia zintegrowania ze społeczeństwem oraz osobistego rozwoju, w tym
jego rozwoju kulturalnego i duchowego.”
Chcielibyśmy zwrócić Pana uwagę na jeszcze jedną
bardzo ważną kwestię - to dzięki trudom poniesionym przez rodziców
niepełnosprawnych dzieci, poświęceniom i ogromnemu naciskowi na
rehabilitację oraz edukację, część tych dzieci ma szansę, by w dorosłym
życiu być pełnowartościowymi, przydatnymi społeczeństwu pracownikami,
zarabiającymi na swoje utrzymanie. Ale, aby osiągnąć ten cel w
przyszłości, rodziny potrzebują większego wsparcia i zaangażowania ze
strony Państwa już dziś: zwiększania, a nie zmniejszania środków na
opiekę, rehabilitację i edukację. Oczywistym jest fakt, iż to rodzice
ponoszą główną odpowiedzialność za zabezpieczenie w ramach swoich
możliwości warunków życia niezbędnych do rozwoju dziecka. Obowiązkiem
Państwa jest jednak podejmowanie właściwych kroków dla wspomagania
rodziców w realizacji prawa każdego dziecka do korzystania z systemu
zabezpieczenia społecznego, z uwzględnieniem zasobów i warunków życia
dziecka. Zgodnie z art. 23 pkt. 1 Konwencji o Prawach Dziecka
obowiązkiem Państwa jest zapewnienie dziecku psychicznie lub fizycznie
niepełnosprawnemu w pełni normalnego życia w warunkach gwarantujących
godność, umożliwiających osiągnięcie niezależności oraz ułatwiających
aktywne uczestnictwo dziecka w życiu społeczeństwa. Państwo, uznając
szczególne potrzeby dziecka niepełnosprawnego i prawo do szczególnej
troski, powinno zapewnić oraz rozszerzać pomoc osobom odpowiedzialnym za
opiekę nad niepełnosprawnymi. Mamy nadzieję, iż przedstawione przez nas
argumenty przekonały Pana, co do konieczności przeprowadzenia zmian w
obecnie obowiązujących przepisach.
Z poważaniem
rodzice i opiekunowie Osób Niepełnosprawnych
Forum Rodzin Osób Niepełnosprawnych
Rodziny ON