Na rynku
dostępnych jest wiele kosmetyków dla niemowląt.
Te wszystkie
oliatumy, emoliumy i inne specyfiki z „ górnej” półki są piekielnie drogie… niestety.
Gdyby nie
problem ze skórą mojej małej w zasadzie bym o tym nie wiedziała.
Zaczęło się
praktycznie już od urodzenia.
Strasznie
łuszczyła jej się skóra na dłoniach i stopach więc aby ten efekt zniwelować
namiętnie co chwilkę smarowałam ją oliwką…. Do czasu…. Wizyty położnej.
Stosowanie oliwki
w moim mniemaniu ma na celu nawilżenie skóry.
Nic bardziej
mylnego.
Położna
powiedziała mi, że właśnie ta ów „nawilżająca” oliwka potwornie wysusza skórę i
wcale nie działa nawilżająco.
Przyznam, że
byłam w szoku.
Hmmm jak nie
oliwka to co pomyślałam i oczywiście natychmiast o to zapytałam.
W odpowiedzi
usłyszałam właśnie żeby stosować kosmetyki do pielęgnacji niemowląt z serii
oliatum bądź emolium.
Ok.-
pomyślałam.
Jednak
widząc ceny tych kosmetyków zwątpiłam.
Natłuszczający
płyn do kąpieli w objętości chyba 500 ml. Kosztował 71 zł.
Aaaaaaa masakra
jakaś.
Do tego
jakiś balsam czy inne kosmetyki i ani się obejrzymy a w aptece będziemy musieli
zostawić co najmniej 300 zł.
Z zakupem
musiałam się wstrzymać do wypłaty.
W między
czasie kupiłam mleczko nawilżające dla niemowląt z Hippa, a łuszczącą się
skórkę „wyleczyłam” zielonym linomagiem.
Jednak
problem suchej skóry u Roksanki nadal się utrzymywał.
Wtedy nasza
pani doktor poleciła mi kosmetyki z serii Ziaja dla niemowląt czyli Ziajka.
Następnego
dnia udałam się do apteki i kupiłam ów kosmetyki.
Nabyłam:
- natłuszczający
płyn do kąpieli dla niemowląt ( już od 1 dnia życia)
-kremowe
mydło dla dzieci hipoalergiczne (powyżej 3 miesiąca życia )
-kremowy
olejek myjący na ciemieniuchę hipoalergiczny (powyżej 1 miesiąca życia )
(choć mała
nigdy nie miała ciemieniuchy pomyślałam, że taki olejek myjący fantastycznie
nawilży jej przesuszoną skórę)
- mleczko do
ciała dla dzieci i niemowląt (po 1 miesiącu życia)
- krem do
pielęgnacji dzieci i niemowląt ( od 1 dnia życia)
Za cały ten
zestaw w podsumowaniu ( bo każdy kosmetyk kupuje się osobno) zapłaciłam niecałe
50 zł.
Porównując
jeżeli wybrałabym kosmetyki z oliatum czy emolium to 50 zł ( jak nie więcej) zapłaciłabym
za jeden kosmetyk.
Osobiście
jestem bardzo zadowolona z kosmetyków z serii „Ziajka dla dzieci” .
Fantastycznie
nawilżają skórę Roksanki – koniec problemów z przesuszeniem.
Ponadto
cudownie pachną.
Po kąpieli
nie mogę się nawąchać mojej córci . :)
Także
kochani nie musicie od razu przepłacać- możecie spróbować tańszych kosmetyków
jak np. Ziajka i gwarantuję Wam, że będziecie zadowoleni.
Ja jestem i
z czystym sumieniem POLECAM.
Ponadto Ziajka jest produktem polskim i nie jest testowana na zwierzętach!
OdpowiedzUsuń