Tak przy urodzinkach foto poscik mojego solenizanta:)
Dawidek od samego początku był dzieckiem bardzo wymagający.
Potrafił płakać przez cały dzień.
Aż człowiek nie wiedział co ma z nim robić.
Bo ileż można płakać....
Taki stan trwał dobre ponad pół roku.
Twarz aniołka a charakterek każdy wie:)
A oto kilka odsłon mojego słodziaka.
Kilka godzin po porodzie:)
Mała pyza:) apetyt to on miał nie to co teraz :(
zdziwiony:)
Bo sudokrem smaczny jest:)
Nie ma to jak pyszne,czekoladowe ciasteczko:)
Z pradziadziem :* [*]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz