"...walka o Ciebie będzie treścią mego życia! Jesteś moją nadzieją. Utracić Ciebie, to utracić wszystko."
Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Pogódź się z życiem, takim jakie ono jest. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie.
sobota, 7 stycznia 2012
"DŁUGA HISTORIA" W SKRÓCIE
Nazywam się Aleksandra Stachowiak jestem mamą Juli.
Julia urodziła się 26.02.2004r. w 25 tygodniu ciąży, ważyła zaledwie 650 gram.
Od samego początku musiała stoczyć ciężką i bardzo nierówną walkę o swoje życie.
Wylewy do mózgu, sepsa, pęknięte płuco, retinopatia wcześniacza, skrajne wcześniactwo itp.
Niestety wszystkie te powikłania odbiły się na jej życiu.
Julia, mimo, że ma 8 lat nie potrafi siedzieć, chodzić, mówić, nie sygnalizuje swoich potrzeb, jest dzieckiem bardzo słabo widzącym albo w ogóle niewidomym-trudno to stwierdzić, cierpi na Mózgowe Porażenie Dziecięce, Głębokie upośledzenie umysłowe, zaburzenia snu.
Jednak mimo tych wszystkich utrudnień Julia jest bardzo wesołym, uśmiechniętym i szczęśliwym dzieckiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
moja Kochana kuzyneczka z moja cudowna chrzesnica Juleczka:):)buzzzzki Aniołki
OdpowiedzUsuńBuziaczki mój KOCHANY KUZYNIE:*
OdpowiedzUsuńczytam kazde twoje zdanie pomału, próbuje wuobrazić sobie jak cierpieliście..w poczatkowych dniach zycia Julki, i musze stwierdzic ze jestes bardzo silną kobietą, a Jula silną dziewczynką. Aga Drapa
OdpowiedzUsuń